Gorąco zachęcam do zapoznania się z artykułem "Ekonomia społeczna od kuchni" autorstwa Cezarego Miżejewskiego zamieszczonego na portalu ekonomiaspoleczna.pl. Moim zdaniem, powinna to być obowiązkowa lektura dla wszystkich organizacji będacych dystrybutorami środków publicznych, a także dla samorządowców w Polsce.
(Powyższą informację zamieściłem bez zgody autora artykułu.)
źródło: ekonomiaspoleczna.pl
środa, 23 czerwca 2010
piątek, 18 czerwca 2010
Pomoc de minimis
5 kwietnia 2010 r. weszło w życie Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 29 marca 2010 r. w sprawie zakresu informacji przedstawianych przez podmiot ubiegający się o pomoc de minimis.
Jak wynika z treści tego dokumentu, aby istniejąca spółdzielnia socjalna chciała uzyskać choćby niewielkie wsparcie, np. w ramach projektu, zobowiązana jest dostarczyć udzielającemu tego wsparcia 7-stronicowego formularza oraz sprawozdań finansowych z ostatnich 3 lat działalności gospodarczej.
Odnoszę wrażenie, że efektem takiego sformalizowania wymogów może być:
1. Zniechęcenie realizatorów projektów do adresowania działań wobec spółdzielni socjalnych.
2. Obawa samych spółdzielni socjalnych przed koniecznością dostarczania sporej dokumentacji i w konsekwencji rezygnacja z różnych form pomocy.
Nie rozumiem intencji ustawodawcy. Jeśli to rozporządzenie ma za zadanie formalne kontrolowanie udzielanej pomocy de minimis, a poprzez to uniemożliwienie zakłócenia konkurencji oraz wpływania na wymianę handlową między krajami członkowskimi UE, to przedstawione powyżej spodziewane efekty jak się mają do "dalszego rozwoju ekonomii społecznej w Polsce"?
Instrumentów wspierających przedsiębiorstwa społeczne coraz więcej. To fakt. Ale czy Państwo jest coraz bardziej życzliwe i przyjazne spółdzielniom socjalnym...?
A może zbyt czarno postrzegam rzeczywistość? Zapraszam do wyrażania opinii na ten temat.
Jak wynika z treści tego dokumentu, aby istniejąca spółdzielnia socjalna chciała uzyskać choćby niewielkie wsparcie, np. w ramach projektu, zobowiązana jest dostarczyć udzielającemu tego wsparcia 7-stronicowego formularza oraz sprawozdań finansowych z ostatnich 3 lat działalności gospodarczej.
Odnoszę wrażenie, że efektem takiego sformalizowania wymogów może być:
1. Zniechęcenie realizatorów projektów do adresowania działań wobec spółdzielni socjalnych.
2. Obawa samych spółdzielni socjalnych przed koniecznością dostarczania sporej dokumentacji i w konsekwencji rezygnacja z różnych form pomocy.
Nie rozumiem intencji ustawodawcy. Jeśli to rozporządzenie ma za zadanie formalne kontrolowanie udzielanej pomocy de minimis, a poprzez to uniemożliwienie zakłócenia konkurencji oraz wpływania na wymianę handlową między krajami członkowskimi UE, to przedstawione powyżej spodziewane efekty jak się mają do "dalszego rozwoju ekonomii społecznej w Polsce"?
Instrumentów wspierających przedsiębiorstwa społeczne coraz więcej. To fakt. Ale czy Państwo jest coraz bardziej życzliwe i przyjazne spółdzielniom socjalnym...?
A może zbyt czarno postrzegam rzeczywistość? Zapraszam do wyrażania opinii na ten temat.
Subskrybuj:
Posty (Atom)